skip to main |
skip to sidebar
:Di na tym mogłabym już zakończyć notkę.Bo ten uśmiechnięty paszczurek już wszystko wyjaśnia.Przyszła wiosna. Jest mi tak dobrze, jest mi cieplutko, jest uroczo i wszystko się budzi. Ja też się budzę. Nareszcie się budzę. Świat jest dziś uroczy. I mimo, że mam na głowie 3758386 spraw, to i tak jest mi fajnie. Tydzień do matury? Przecież nie jest tak źle. Jestem mądrą dziewczynką i dlaczego miałabym sobie nie poradzić? :)wszystko jest takie optymistyczne i cały świat się do mnie uśmiecha. Przepraszam tylko, że nie mam dla Was tyle czasu ile powinnam, obiecuję poprawę zaraz po maturze.Hmm... "po maturze"- mój nowy okolicznik czasu :D
3758386 - to jakaś losowa liczba, czy poważnie? I powodzenia na maturze Natalio ;*
OdpowiedzUsuńNareszcie się budzisz! Yeaa.
OdpowiedzUsuńnie kłam, więcej niż tydzień :D
OdpowiedzUsuń:*