skip to main |
skip to sidebar
Z Tobą by konie kraść różaniec odmawiać tańczyć białe tango do białego rana
do rany cię przyłożyć do zdjęcia iść z tobą niech sobie fotograf nie myśli byle coo tobie pisać wiersze nawet te bez rymu o tobie rozmawiać w kolejce po gruszki dla ciebie jabłka zrywać studnię kopać w skale wiadro wody wylać może się obudzisz
Porażająco boli, że tekst skierowany nie jest do "Mój najlepszy Przyjaciel. Jedyny na świecie. Nawet mino tego, że straszny manipulant. I uparciuch do tego. I niszczyciel spódniczek. Poplamiacz jagodowych ścian. Miłośnik chemii. Człowiek o cudownych palcach. Stworzenie aktywne nocą, a śpiące w dzień. Fan oliwki w żelu. Przeciwnik marudzenia. Mój największy motywator do działania. Sprawiający cuda. Hipis. Moje przeciwieństwo. Nonkonformista. Morderca zasad. Najlepszy ze wszystkich. Jedyny w swoim rodzaju."
OdpowiedzUsuńPrzerażające, że nie zostało już nic o czym wcześniej pisałaś.