skip to main |
skip to sidebar
obiecuję, że posprzątam w pokoju
odkurzę aniołom skrzydła
poukładam książki, każdą na swoje miejsce
wyrzucę wszystkie niepotrzebne rzeczy
odnajdę te zakamarki, o których już dawno zapomniałam, że istnieją
posklejam rozbity kubek
poskładam skarpetki do pary
a kiedy już będzie wokoło wszystko idealne
zajmę się swoją duszą.
Z Tobą by konie kraść różaniec odmawiać tańczyć białe tango do białego rana
do rany cię przyłożyć do zdjęcia iść z tobą niech sobie fotograf nie myśli byle coo tobie pisać wiersze nawet te bez rymu o tobie rozmawiać w kolejce po gruszki dla ciebie jabłka zrywać studnię kopać w skale wiadro wody wylać może się obudzisz