skip to main |
skip to sidebar
Jestem jeszcze trochę zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. To musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić. Nareszcie przyda się na coś ten cały Internet. Trafiło na Ciebie. Czy mogę Ci o tym opowiedzieć?
obiecuję, że posprzątam w pokoju
odkurzę aniołom skrzydła
poukładam książki, każdą na swoje miejsce
wyrzucę wszystkie niepotrzebne rzeczy
odnajdę te zakamarki, o których już dawno zapomniałam, że istnieją
posklejam rozbity kubek
poskładam skarpetki do pary
a kiedy już będzie wokoło wszystko idealne
zajmę się swoją duszą.
Z Tobą by konie kraść różaniec odmawiać tańczyć białe tango do białego rana
do rany cię przyłożyć do zdjęcia iść z tobą niech sobie fotograf nie myśli byle coo tobie pisać wiersze nawet te bez rymu o tobie rozmawiać w kolejce po gruszki dla ciebie jabłka zrywać studnię kopać w skale wiadro wody wylać może się obudzisz